- Zdecyduj, czego szukasz
- Sprawdź opinie
- Zużycie kluczowych elementów roboczych
- Dokumentacja i historia serwisowa
- Używany ale pewny – przeprowadź testy
Zakup widlaka z rynku wtórnego pozwala oszczędzić sporą sumę, a jeśli podejdziemy do tematu rozsądnie i bez pośpiechu, nie musi być ryzykiem. To niezwykle ważne zwłaszcza dla małych i rozwijających się firm, które nie dysponują dużym budżetem. W tym poradniku postaramy się podpowiedzieć, jak dobrać optymalny model i jak uniknąć przykrych niespodzianek.
Zdecyduj, czego szukasz
Przede wszystkim dopasuj maszynę do swojej firmy, możliwości i potrzeb. Do pracy na hali najlepiej sprawdzą się modele elektryczne, zwłaszcza te z nowoczesnymi bateriami litowo-jonowymi. Są ciche, proste w obsłudze i bardzo wydajne, nie boją się też okazjonalnej jazdy na zewnątrz. Do ciężkich prac, zwłaszcza na placach magazynowych polecamy modele spalinowe i z silnikiem Diesla. Możliwość szybkiego tankowania ułatwia pracę zmianową. Najważniejsze jednak, by udźwig był dopasowany do towarów, które chcesz przewozić. Za mały będzie Cię ograniczać (lub spowoduje uszkodzenia wózka), natomiast zbyt mocny wózek będzie mniej poręczny i droższy w utrzymaniu. Pomyśl też o dodatkowych funkcjach, które realnie mogą zwiększyć efektywność pracy jak szybkie ładowanie, ogrzewanie, telemetria.
Sprawdź opinie
Jeśli znajdziesz w ogłoszeniach wózek spełniający Twoje założenia, przeszukaj Sieć. Bez problemu uzyskasz informacje o najczęstszych usterkach i użytkowaniu w praktyce, możesz też zadać pytanie na forach lub grupach. Jeśli kupujesz używany wózek z komisu, możesz zweryfikować także jego wiarygodność.
Zużycie kluczowych elementów roboczych
Nigdy nie kupuj wózka w ciemno. Umów się na spotkanie i skontroluj najważniejsze układy odpowiadające za przemieszczanie się oraz manewrowanie ładunkiem.
- Maszt i łańcuchy: sprawdź, czy nie ma luzów, pęknięć, śladów korozji ani nieszczelności w układzie hydraulicznym.
- Widły: zużycie nie powinno przekraczać 10% nominalnej grubości – większe może grozić złamaniem podczas pracy. Zwróć też uwagę na ślady po naprawach lub wypadkach.
- Układ kierowniczy i napędowy: wszelkie luzy, hałasy lub wycieki to sygnał ostrzegawczy. Sprawdź poziom i stan płynów serwisowych.
- Opony: ich stan wpływa nie tylko na bezpieczeństwo, ale i na stabilność transportu. Świadczą też o tym, jak dbano o wózek.
- Hamulce i układ hydrauliczny: muszą działać płynnie, bez szarpnięć. Warto zwrócić uwagę na jakość przewodów i ewentualne wycieki.
- Akumulatory. To niezwykle ważne w przypadku wózków elektrycznych. Dobrym pomysłem jest sprawdzenie przy pomocy sprzętu diagnostycznego ich pojemności. Nowsze modele można często skontrolować, używając aplikacji w smartfonie.
- Używany ale pewny – instalacja elektryczna. To prosta kontrola mająca sprawdzić przede wszystkim, czy nie dochodziło do kombinacji i mieszania kabli, co mogłoby później mocno utrudnić życie. Przy widlakach elektrycznych koniecznie sprawdź stan sterownika.
Dokumentacja i historia serwisowa
Wózek widłowy podlega kontroli Urzędu Dozoru Technicznego, powinien mieć więc pełną historię przeglądów oraz serwisów. Białe plamy są bardzo podejrzane – w najlepszym wypadku świadczą o niedbałości w prowadzeniu dokumentów, w najgorszym o próbie ukrycia poważnych problemów.
Używany ale pewny – przeprowadź testy
Na koniec bardzo prosta rada. Po prostu przejedź się wózkiem i sprawdź, czy jeździ płynnie, czy widły pracują, jak należy, a maszyna nie wydaje podejrzanych odgłosów. Jeśli brak Ci doświadczenia, zabierz ze sobą operatora, który zna się na rzeczy. A jeśli sprzedający odmawia jazdy, to zdecydowanie Coś jest nie tak.