- Przede wszystkim wybierz odpowiedni model
- Dokumentacja wózka widłowego
- Stan techniczny
- Napęd
- Układ jezdny
- Hydraulika, maszt i widły
- To za dużo? Poproś o pomoc
Podobnie jak w przypadku samochodów osobowych rynek wtórny widlaków jest niezwykle bogaty, a zarazem dynamiczny. Można stosunkowo prosto oszczędzić niemałe sumy, kupując pojazd z drugiej lub trzeciej ręki – dla wielu przedsiębiorców, zwłaszcza tych, którzy dopiero zaczynają rozkręcać biznes, jest to jedyna opcja. W tym artykule spróbujemy przedstawić najważniejsze kwestie, które pomogą uniknąć „wejścia na minę” i przygotują Cię do rozsądnego, świadomego zakupu.
Przede wszystkim wybierz odpowiedni model
Zastanów się, jakie są potrzeby Twojej firmy. Spalinowy wózek widłowy lepiej będzie sobie radzić zimą, zazwyczaj ma też większą moc, z kolei elektryczny doskonale sprawdzi się na hali. Nie warto też przesadzać z zapasem osiągów – pewna rezerwa jest wskazana, ale pamiętaj, że mocniejszy wózek jest większy i droższy w utrzymaniu. Niezwykle istotną kwestią jest też dostęp do części – sprawdź, czy możesz je dostać szybko bez ściągania palet z drugiego końca świata.
Dokumentacja wózka widłowego
Chodzi tu zarówno o dokumenty zakupu, jak i o książkę serwisową wózka widłowego. Warto mieć pewność, że wózek pochodzi z legalnego źródła. Odstępstwa od tego zdarzają się rzadko – nie jest to rzecz, którą łatwo ukraść, mogą się natomiast zdarzyć na przykład niejasności między współwłaścicielami. Najważniejsza jest jednak historia eksploatacji. Starannie prowadzona dokumentacja powie Ci wiele o kulturze technicznej poprzednich właścicieli, natomiast wszelkie braki należy traktować z podejrzliwością. Pamiętaj o sprawdzeniu resursu oraz licznika motogodzin!
Stan techniczny
Dobre papiery są ważne, ale najważniejsze są dokładne oględziny. Oczywiście pewne zużycie jest zupełnie normalne, trzeba jednak sprawdzić, czy nie ma jakichś ukrytych wad i czy ewentualne naprawy (niemal zawsze na początek konieczne są choćby nieduże inwestycje) nie przekroczą zakładanego budżetu.
Napęd
W przypadku silników spalinowych warto sprawdzić je pod kątem wycieków. Dobrą praktyką jest odpalenie wózka i chociaż kilkunastominutowy test. Po pierwsze skontrolujesz, czy wszystko pracuje równo i bezproblemowo, po drugie, jeśli silnik starannie wyczyszczono z oleju, aby coś ukryć, to zwiększasz szansę na wykrycie problemu. Przy wózkach elektrycznych dobrze sprawdzić stan akumulatora (w nowszych modelach można to zrobić często przy pomocy aplikacji) oraz upewnić się, czy sterownik umożliwia płynną jazdę.
Układ jezdny
Sprawdź, jak działają hamulce i skrzynia biegów. Dobrze też pomanewrować wózkiem przy maksymalnie skręconych kołach i w miarę możliwości wjechać na nierówności, co może ujawnić stuki w zawieszeniu.
Hydraulika, maszt i widły
Jeśli wózek widłowy był przeciążany lub używany niezgodnie z przeznaczeniem, to właśnie tu najłatwiej znaleźć dowody. Oczywiście nie spodziewaj się lśniącego lakieru, natomiast skrzywienia lub ślady spawania wskazują wyraźnie na problemy w przeszłości. Cała instalacja powinna pracować szybko, precyzyjnie i płynnie w każdej osi oraz kierunku. Nie zapomnij też o sprawdzeniu przewodów, siłowników oraz pompy pod kątem wycieków.
To za dużo? Poproś o pomoc
Ilość elementów do sprawdzenia może przytłoczyć, szczególnie jeśli nie należysz do osób obytych z ciężkim sprzętem. Dlatego warto rozważyć asystę doświadczonego serwisanta lub po prostu zakup wózka widłowego w sprawdzonym komisie, gdzie wszystkie wózki widłowe są sprawdzane, a często można liczyć nawet na gwarancję.