- Mały element, duży problem
- Producenci nie ułatwiają zadania
- Regeneracja sterowników – realna oszczędność i zalety
- A co z jakością?
Napędy elektryczne i elektroniczne sterowanie w wózkach widłowych zrobiły radykalny postęp w ciągu ostatnich dwudziestu lat. Szarpanie i problemy z doborem odpowiedniej prędkości już nie irytują operatorów. To zasługa nowej generacji układów scalonych, odpowiadających za zawiadywanie układami maszyny. Ma to jednak swoją cenę – sterowniki do wózków widłowych to skomplikowane urządzenia, ich awaria może więc sparaliżować pracę. A cena nowego elementu sięga nieraz kilkudziesięciu tysięcy złotych. Na szczęście większość z nich można naprawić dużo taniej, a to niejedyna zaleta takiej usługi. W Irapolu robimy to regularnie, możemy więc nieco przybliżyć temat.
Mały element, duży problem
Spalenie lub uszkodzenie sterownika dzieje się nagle i bez ostrzeżenia – to nie napęd czy hydraulika, gdzie zazwyczaj można liczyć na wcześniejsze sygnały w postaci hałasów lub wycieków. Prace stają, terminy gonią, a do tego pojawia się widmo potężnego, niespodziewanego wydatku. Tego nie da się odłożyć na później.
Producenci nie ułatwiają zadania
I w sumie trudno im się dziwić. Opracowanie takiego sterownika do wózka widłowego nie jest tanie, a jeśli nie ma zamienników, można sobie pozwolić na dowolne dyktowanie ceny. W końcu tak uszkodzonego widlaka nie uda się nawet sprzedać sensownie. To jednak nie koniec, bo często zdarza się, że układy scalone są zalewane żywicą, aby utrudnić ewentualną naprawę. I rzeczywiście, nawet w warunkach sporego zakładu produkcyjnego diagnostyka takiego sterownika jest zazwyczaj niemożliwa. Na szczęście profesjonalny warsztat, taki jak nasz, umie sobie z tym poradzić. Rzecz oczywiście wymaga narzędzi, doświadczenia i precyzji, umożliwia jednak swobodne działania, a także ułatwia przyszłe naprawy.
Regeneracja sterowników – realna oszczędność i zalety
Oczywiście cena zależy od rozmiarów uszkodzenia – czasami wystarczy wymienić pojedynczy element elektroniczny, a czasem konieczna jest kompleksowa odbudowa. Jednak nawet w tym ostatnim wypadku cena wynosi zazwyczaj około połowy kwoty, jaką należałoby przeznaczyć na wymianę. Dodajmy do tego, że na części należy nieraz czekać całymi tygodniami (a w wypadku wózków z Dalekiego Wschodu, które nie mają oficjalnego przedstawicielstwa w Europie nawet dłużej).
Tymczasem ocena awarii na miejscu przez serwisanta, wymontowanie sterownika i naprawa mogą być wykonane dużo szybciej. Nie mówiąc o tym, że czasem nowego sterownika zwyczajnie nie da się nigdzie dostać, a używane to loteria. Tu wiesz, na czym stoisz. W przypadku dużej odległości lub wyjątkowego pośpiechu można też wysłać sam sterownik prosto do serwisu. Nie jest to przecież duża rzecz.
A co z jakością?
Dobre pytanie – w końcu może cena nowego sterownika uzasadniona jest jakością? Odpowiadamy – ani trochę. Choć to skomplikowana elektronika wymagająca fachowego serwisu, to nie ma w niej żadnej magii. Co więcej, ręczne sprawdzenie wszystkich ścieżek i komponentów gwarantuje kontrolę jakości bardziej restrykcyjną, niż fabryczna. Często też przy okazji napraw poprawiamy sterownik do wózka widłowego, co przekłada się na większą bezawaryjność. Otrzymujesz więc w niższej cenie lepszy produkt. Bez żadnych kompromisów! A jakość serwisu poznasz między innymi po tym, że regeneracja sterowników do wózków widłowych objęta jest gwarancją. Chyba nie musimy dodawać, że ręczymy za swoje usługi?
Jeśli nadal masz jakiekolwiek pytania, napisz do nas lub zadzwoń. Chętnie pomożemy!. Pamiętaj – regeneracja sterowników z firmą Irapol zawsze się udaje!
