opony w wózku widłowym

Jakie opony w wózku widłowym?

Tak jak w przypadku samochodu, opony w wózku widłowym mają kluczowe znaczenie w kwestiach bezpieczeństwa, prowadzenia i komfortu. W końcu to tylko one bezpośrednio stykają się z nawierzchnią i przekazują zarówno obciążenia, jak i akcje operatora. W przeciwieństwie jednak do aut osobowych, mamy tu do rozważenia więcej opcji – opony w wózku widłowym mogą być zarówno pompowane powietrzem (dętkowe), jak i pełne, z lanej gumy. Które wybrać? Wszystko oczywiście zależy od warunków pracy oraz możliwości. Na szczęście rzadko dochodzi do sytuacji budzących wątpliwości.

Pompowane

To tańsza opcja, jednak na tym ich zalety się nie kończą. Pneumatyczne opony w wózku widłowym to przede wszystkim amortyzacja. Przekłada się to na komfort jazdy, co z pewnością docenią operatorzy, z technicznego punktu widzenia ważniejsze jednak jest bezpieczeństwo ładunku. Takie ogumienie pochłania drgania i pozwala na przewiezienie delikatnych towarów po nierównym terenie, a w przypadku widlaków operujących poza utwardzonymi nawierzchniami jest wręcz jedyną opcją.

Jakie wady mają pneumatyczne opony w wózku widłowym? Przede wszystkim możliwość przebicia, które potrafi unieruchomić wózek na kilka godzin, a czasem i dni. Do tego trzeba pamiętać o regularnym kontrolowaniu ciśnienia – niezwykle często dochodzi do uszkodzeń w związku z zaniedbaniem tej czynności, a tymczasem każda opona naturalnie traci z czasem ciśnienie, które trzeba uzupełniać.

Pełne ogumienie to dużo mniej zmartwień

Nie trzeba ich pompować, niestraszne są im też przebicia. Całą przestrzeń jest wypełniona gumą podzieloną zazwyczaj na trzy warstwy. Opony superelastyczne, bo tak najczęściej się je nazywa to najdroższy typ, ale charakteryzuje się największą odpornością zarówno na zużycie, jak i uszkodzenia. Głównym minusem jest dużo niższy komfort, dlatego najczęściej stosuje się je w wózkach operujących na halach, choć na kostce brukowej czy betonie placu magazynowego poradzą sobie bez problemu. W przypadku jazdy po jasnej nawierzchni polecamy modele niebrudzące z białej lub kolorowej gumy.

Warto wspomnieć także opaski amortyzujące, czyli cieńszy, dwuwarstwowy wariant. Nie są tak komfortowe, za to zapewniają nieduże opory toczenia przy transporcie ciężkich ładunków na krótkich dystansach.

Jak intensywnie używasz widlaka?

W przypadku sporadycznie użytkowanych maszyn radzimy zamontować ogumienie z miękkiej mieszanki – będą tańsze i jednocześnie zapewnią dobry komfort. Jeśli wózek ma być używany na dwie lub trzy zmiany, konieczne będzie zastosowanie twardszej gumy. Szczególnie, jeśli dużo z tego czasu będzie spędzać na faktycznym użytkowaniu. Zwróć uwagę, czy w tym czasie będzie to raczej nieprzerwana jazda, czy może manewrowanie ładunkiem. To drugie nie obciąża opon tak bardzo. Jeśli wózek widłowy ma jednak jeździć na długich dystansach oraz z dużym obciążeniem, musi być wyposażony w ogumienie, które się nie rozgrzewa. To znacząca kwestia, gdyż przegrzanie opon potrafi unieruchomić wózek nawet na kilka godzin. Pamiętaj, że tańsze opony z wytrzymałej mieszanki zazwyczaj zapewniają słaby komfort – w przypadku intensywnego użytkowania warto dopłacić za modele z wyższej półki, które łączą dobre właściwości jezdne z odpornością.

Pamiętaj, że opony w wózku widłowym muszą być dostosowane do warunków

Jeśli widlak porusza się na zewnątrz w każdych warunkach pogodowych, należy wybrać modele z bieżnikiem odprowadzającym wodę. To na pracodawcy ciąży odpowiedzialność za utrzymanie odpowiedniego stanu technicznego maszyny. Nie warto ryzykować, szczególnie że dobrze dobrane opony usprawniają pracę.

0
Koszyk
  • Brak produktów w koszyku.