baterie litowo-jonowe a pożary

Baterie litowo-jonowe, a pożary. Czy baterie wybuchają? BHP. Jakie gaśnice należy mieć przy bateriach litowo-jonowych?

Elektryczne wózki widłowe przeżywają w ostatnich kilku latach eksplozję popularności i pojawiają się tam, gdzie jeszcze niedawno królowały spalinowe. Są nie tylko ciche i płynnie się poruszają, ale nie wymagają już wielogodzinnych ładowań oraz upierdliwego dbania o akumulatory. To właśnie nowoczesne baterie litowo-jonowe są odpowiedzialne za ten rzeczy stan. W Sieci można spotkać jednak sporo informacji o niebezpieczeństwach z nimi związanych. Uspokajamy – to pewne rozwiązanie, pod warunkiem, że nie zaniedbuje się kwestii bezpieczeństwa.

Konstrukcja sprawia, że może dojść do wybuchu

Będący w tym wypadku elektrolitem lit jest bardzo, ale to bardzo reaktywnym metalem. Aby uświadomić sobie jak, polecam obejrzenie na YT filmów pokazujących, co się dzieje w przypadku wrzucenia niewielkiej ilości do wody. Tak więc jeśli wydostanie się z akumulatora, może narobić sporo zamieszania. Jednak nie dlatego baterie litowo-jonowe mogą eksplodować, szczególnie że w większości z nich używa się soli litowych, a nie czystego metalu. Przyczyną jest wydzielanie się gazów, w tym łatwopalnych węglowodorów w sytuacji, gdy dojdzie do zwarcia między katodą a anodą. Gdy w związku z rosnącą temperaturą dochodzi do zapłonu, może pojawić się eksplozja, która rozszerza się na sąsiednie ogniwa w reakcji łańcuchowej. Na szczęście takie sytuacje zdarzają się niezwykle rzadko.

Baterie litowo-jonowe powinno się obsługiwać zgodnie z zaleceniami producenta

Ignorowanie instrukcji jest najczęstszą przyczyną wypadków. O ile ogólnie baterie litowo-jonowe są dużo bardziej stabilne i bezpieczne od starszych typów, to nie lubią kilku czynników. To przede wszystkim zbyt agresywne ładowanie i rozładowywanie. Takie działania zwiększają temperaturę i mogą prowadzić do przebić. Dlatego tak ważne jest, aby „karmić” je tylko dedykowanym ładowarkami oraz nie podłączać do urządzeń o zbyt dużym poborze mocy. Druga sprawa to temperatura sama w sobie. Każdy producent podaje, w jakich warunkach mogą pracować jego baterie litowo-jonowe. Przekroczenie tych wartości nawet o 10-15 stopni może skończyć się uszkodzeniem. Ostatnią typową przyczyną pożarów jest uszkodzenie mechaniczne powstałe na przykład przez upuszczenie lub uderzenie w obudowę. Może to prowadzić do niewidocznego z zewnątrz odkształcenia separatora i zwarcia. Wszystkie te przypadki zaczynają się delikatnie i przybierają na sile z czasem. Dlatego wszelkie niepokojące zdarzenia i sygnały (na przykład puchnięcie akumulatora) należy od razu zgłaszać serwisantom, zanim dojdzie do nieszczęścia.

Konieczne są specjalistyczne gaśnice oraz sprzęt

Wybuch i pożar baterii litowo-jonowych należą do wyjątkowo paskudnych. Wydzielają się w dużych żrące gazy i nie chodzi tu o brzydki zapach, tylko poważne poparzenia. Do tego w każdej chwili może dojść do potężnego wybuchu, a nawet po ugaszeniu zdarza się ponowny zapłon. Do akcji gaśniczej potrzebne są stroje ochronne oraz maski tlenowe. Podstawa to jednak specjalne gaśnice do baterii litowo-jonowych. I to spore, bo akumulator w wózku widłowym nie należy do małych. Warto zaopatrzyć się w model nawet 50 litrowy z kocem gaśniczym (również specjalnym) do kompletu. Baterie litowo-jonowe nigdy nie powinny być gaszone zwykłymi gaśnicami!

Na szczęście przy prawidłowym użytkowaniu pożary i wybuchy właściwie się nie zdarzają. Pamiętajmy też o zapewnieniu odpowiedniej wentylacji oraz ochronie przed czynnikami zewnętrznymi jak deszcz czy czynniki sprzyjające korozji.

0
Koszyk
  • Brak produktów w koszyku.