- Możemy lać paliwo
- Napędy do wózków widłowych – wózki benzynowe i gazowe
- Wózki widłowe z silnikami wysokoprężnymi
- Napędy do wózków widłowych – wózki elektryczne nie są już gorsze
- Siła ludzkich mięśni
Napędy do wózków widłowych – siła niemal każdego wózka widłowego tkwi w jego hydraulice. To ona pozwala podnosić ogromne ciężary i precyzyjnie, płynnie nimi operować. Hydrauliczne pompy musi coś jednak zasilić, podobnie jak koła. Wózek widłowy powinien mieć mocny, niezawodny napęd. Co ciekawe, od wielu lat na rynku koegzystuje kilka rozwiązań tej kwestii i trudno tu wyznaczyć wyraźnego lidera. Wózki gazowe, „ropniaki” i „elektryki” rozwijają się równolegle zapewne dlatego, że każda z technologii ma coś nieco innego do zaoferowania. Zawsze więc znajdą się amatorzy ceniący konkretne zalety, którzy są w stanie żyć z powiązanymi wadami. Tych ostatnich zresztą jest coraz mniej. Przyjrzymy się dzisiaj napędom i spróbujemy wypunktować najważniejsze informacje o każdym rodzaju. Zapraszamy do lektury oraz dyskusji!
Możemy lać paliwo
Wózki spalinowe to bardzo tradycyjne rozwiązanie. Od strony mechanicznej ich serwis mocno przypomina ten samochodowy, co jest dużym plusem dla osób, które część prac chcą przeprowadzać samodzielnie. Pokrewieństwo z samochodami przekłada się także na intuicyjną obsługę, szczególnie dla początkujących operatorów. Największą jednak zaletą jest możliwość długiej pracy niezależnie od warunków i najzwyczajniej w świecie dolania paliwa. W porównaniu do ładowania elektrycznych wózków może to być decydujący argument. Przyjrzyjmy się, co możemy wlać.
Napędy do wózków widłowych – wózki benzynowe i gazowe
To jedna kategoria, bo zdecydowania większość wózków benzynowych zostaje wyposażona w instalację LPG. W ten sposób znacząco obniża się koszty użytkowania, choć należy doliczyć okresowe przeglądy instalacji. Konieczne będą też uprawnienia do wymiany butli dla operatora. Otrzymujemy jednak prostą, niezawodną maszynę, która generując minimum kosztów, odwdzięcza się długą pracą w każdych warunkach. To szczególnie ważne zimą, gdy elektryki i Diesle nie zawsze dają sobie radę. Wózek napędzany gazem może też wjechać do odpowiednio wentylowanej hali.
Wózki widłowe z silnikami wysokoprężnymi
„Diesel musi dymić”. To hasło powstrzymuje je przed wjazdem na hale, mają jednak inne zalety. Wysoki moment obrotowy idealnie nadaje się do ciężkich maszyn i dużych ładunków. Nie wymaga też dodatkowych przeglądów i uprawnień, a silniki osiągają bardzo duże przebiegi. Do największych wózków i wyzwań jak znalazł.
Napędy do wózków widłowych – wózki elektryczne nie są już gorsze
Wózki widłowe elektryczne charakteryzują się płynną i bardzo cichą pracą. To czyni je naturalnym wyborem do pracy na hali. Jeszcze niedawno ich możliwości były limitowane przez ciężkie, niepraktyczne akumulatory ołowiowe. Jednak rozwój ogniw litowo-jonowych oraz silników bezszczotkowych sprawił, że nie muszą się już wstydzić osiągów. Można też bez problemu je podładowywać w przerwach od pracy. Nowe modele nieźle radzą sobie nawet w niskich temperaturach, choć nie jest to ich żywioł. Z okazjonalnym wyjazdem na mróz nie ma jednak problemu. Wymagają jednak sumiennych przeglądów, jeśli chcemy, by służyły długo i niezawodnie. Z pewnością pomaga w tym minimalna ilość części ruchomych w napędzie, akumulatory wymagają jednak ręki specjalisty.
Siła ludzkich mięśni
Na koniec pamiętajmy też o wózkach ręcznych. To nie tylko wszelkiego rodzaju paleciaki, ale także umiarkowanie popularna rodzina ręcznych wózków podnośnikowych. Tanie i proste rozwiązanie (które nie zajmuje dużo miejsca) dla firm, które potrzebują niedużego widlaka sporadycznie.
Napędy do wózków widłowych należy dobrać przede wszystkim do warunków pracy, czasu codziennego użytkowania i obciążeń. Gdy je określisz, szybko okaże się, że wybór nie jest trudny!
